Co do tego nie powinniśmy mieć wątpliwości, o le na oponach zimowych da się – przy zachowaniu ostrożności – przemieszczać dość bezpiecznie na suchej i mokrej nawierzchni, również przy wyższych temperaturach, to już na oponach w okresie zimowym nawet najbardziej doświadczony kierowca może doprowadzić do zagrożenia życia. Pod uwagę bierzemy jednak co raz częściej praktyczny brak śniegu, który długo nie pojawia się z racji globalnego ocieplenia.
Kiedy czas na zmianę?
Producenci opon od lat przyjmują wersję, wedle której ogumienie należy zmienić, gdy temperatura spada poniżej 7 stopni. To jednak dosyć duże uproszczenie. Pomimo stosunkowo ciepłych zim na drogach gminnych, szczególnie poza obszarem zabudowanym, występują gęste mgły, a z nimi poranna i wieczorna gołoledź, o czym świadczy niedawno wykonane zdjęcie na drodze prowadzącej z Łęk w stronę Kornatki.
Pozorny brak śniegu nie oznacza bezpiecznej nawierzchni i wymianą opon powinniśmy się zainteresować dużo wcześniej.
Oczywiście temperatura jeszcze wzrasta w godzinach popołudniowych, jednak kilkadziesiąt minut porannej podróży do pracy lub powrót późnym wieczorem może okazać się katastrofalny w skutkach, gdy warunki zmienią się drastycznie szybko. Nie warto więc ryzykować. Dawne opony letnie bardziej przypominały dzisiejsze „gumy całoroczne”, samochody były słabsze, a ruch mniejszy.
Warto również przy wymianie ogumienia zweryfikować stan zawieszenia, które jest integralną częścią stabilności pojazdu w każdych warunkach.