Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna zima zostanie uznana za najcieplejszą w historii badań meteorologicznych. Temperatury zanotowane w powiecie myślenickim w styczniu i lutym były rekordowo wysokie i kwiecień prawdopodobnie będzie tylko cieplejszy.
Często słyszymy od klimatologów, że po łagodnej zimie, gdzie brak jest opadów śniegu, wraz z początkiem lata zaczynają doskwierać gwałtowne zjawiska pogodowe. Należy więc liczyć się z silnym wiatrem i towarzyszącymi mu opadami gradu. Znaczna wilgoć w takim przypadku zwiastuje niestety trąby powietrzne.
Wyjątkowo ciepło było również w krajach zlokalizowanych na Zachodzie – w obliczu nadchodzącej suszy możemy spodziewać się plagi kleszczy, gatunku, który doskonale przystosował się do naszego klimatu. Niewykluczone, że znajdziemy je na swoich zwierzakach domowych już w tym miesiącu, co w obliczu ubiegłych zim, było niegdyś wykluczone. Przyrodnicy określają nadchodzące lato jako bardzo suche, co na szczęście bardzo utrudni rozprzestrzenianie się komarów.
Takie dane nie napawają optymizmem także rolników. Wiele gatunków roślin w mniejszych gospodarstwach powiatu myślenickiego już dawno zaczęło wegetację, kiedy to w tym okresie zwykle przykrywa je jeszcze śnieg. Nie wskazuje to na obfite plony, tym bardziej, że głównym problemem dla upraw staje się susza.
W Polsce ostatnią zimę stulecia zanotowano aż 33 lata temu, wygląda na to, że w ostatnim czasie jesteśmy świadkami zwrotnych wydarzeń globalnych.