Kodeks ucznia to zbiór praw i obowiązków uczniowskich określający relacje między uczniem i nauczycielem w szkolnym procesie edukacyjnym obejmującym również opiekunów prawnych. Od jego powstania mija dziś równo 45 lat – sprawdzamy, jak kodeks ewoluował w trudnych czasach pandemii, odwiedzając ZPO im. Jana Dunin – Brzezińskiego w Drogini .
Zwykle kiedy słyszymy o zbiorze praw i obowiązków, to większym zainteresowaniem cieszy się pierwszy człon. Kodeks uczniowski nie dotyczy tylko samych uczniów, ale również ich opiekunów prawnych. Warto zaznaczyć, że choć zmiany nie zostały oficjalnie wprowadzone, to nieformalnie funkcjonują w każdej szkole.
9 punkt kodeksu mówi, że uczeń ma ” prawo do uczestnictwa w organizowanych przez szkołę wycieczkach i imprezach”. Te ze względów bezpieczeństwa praktycznie nie funkcjonują. O zagranicznych wycieczkach, nie ma mowy, podobnie jak w przypadku międzywojewódzkich. W obowiązku uczniów jest aktualnie szczególna dezynfekcja. Placówki robią wszystko by ryzyko zachorowań zminimalizować do minimum – ograniczono wszelkie gry zespołowe, w szczególnych przypadkach gry organizuje się na otwartych boiskach czy halach. Należy pamiętać, że wszelkie zastosowane środki mają na celu poprawę bezpieczeństwa i podtrzymanie stacjonarnego trybu nauki. Jak takie działania wyglądają w praktyce?
„Wszystkie szczegółowe obowiązki w zakresie higieny i ogólnego bezpieczeństwa, które nie są ujęte w kodeksie ucznia, staraliśmy się wprowadzać najmniej inwazyjnie dla naszych podopiecznych. Jestem przekonany, że niektóre z zastosowanych pozostaną z nami na zawsze, jak choćby stałe wietrzenie korytarzy, czy też staranna dezynfekcja placówki. Warto podkreślić, że pewne rozwiązania zmodernizowały obowiązki rodziców względem placówki, a wynikające ze wspomnianego kodeksu. Opiekun prawny nadal zobowiązany jest do utrzymywania kontaktu z gronem pedagogów. Teraz staramy się to uskuteczniać poprzez wszelkiego rodzaju dostępne komunikatory. Podobnie sprawa wygląda w kwestii dzienniczków szkolnych, które również ujęte są w kodeksie ucznia, a teraz działające już jako zintegrowany dziennik elektroniczny. Staramy się, aby szkoła stwarzała przyjazne środowisko dla ucznia – w razie gdy podopieczny zapomni na przykład maseczki, placówka edukacyjna oczywiście umożliwia jej wydanie”. – komentuje dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Drogini Jarosław Pietrzak.
W zakresie bezpieczeństwa określono również poruszanie po korytarzach – niektóre strefy przeznaczone są dla określonej liczby uczniów, a sale przypadające na daną klasę na stałe wpisuje się w dzienny tryb nauczania.
Jak widać dotychczasowy kodeks uległ decydującym zmianom, które odczuli również rodzice. Czy zmiany te pozostaną z nami na dłużej? Zapewne przekonamy się o tym niebawem.