W dniu 30.04.1944 roku, to dzień, który wstrząsnął Myślenicami-to dzień tragedii wielu rodzin, który wiązał się z niewyobrażalnymi przeżyciami. Ten dzień w historii naszego miasta nazwany jest II Czarną Niedzielą.
Nad ranem gestapowcy z listą w ręku wtargnęli do wielu myślenickich domów. Aresztowano żołnierzy AK, działaczy Polski Podziemnej i osoby przypadkowe. Aresztowanych w liczbie 28 zebrano w pobliżu Sądu i wywieziono do Krakowa. Osadzono Ich w więzieniu przy ul. Montelupich.
Zostali Oni straceni 27.05.1944 r. podczas masowej egzekucji w Krakowie przy zbiegu ulic Botanicznej i Lubicz. Rozstrzelano wówczas 40 osób, o czym informowały afisze śmierci. Innych zamordowano w Forcie na Wzgórzach Krzesławickich w Krakowie i w Przegorzałach na tzw. Glinniku. Jeszcze Innych wywieziono do obozu w Gross-Rosen.
Od wielu lat przywołujemy pamięć tych , Którzy oddali życie za Ojczyznę walcząc z okupantem. Kim byli bohaterowie z Myślenic. Ludzie młodzi, wykształceni z marzeniami na dalsze życie, ale straszliwa wojna napisała okrutny scenariusz!
Pamięć poległych czcimy uczestnicząc we mszy świętej w Ich intencji.
Msza święta będzie odprawiona 30 kwietnia roku o godzinie 14.00 w Kościele Parafialnym w Myślenicach w 79 rocznicę tych wydarzeń. Odbywa się to staraniem rodzin, które straciły najbliższych. Jest nas już niewiele, tylko cztery rodziny.
Miejsce pamięci w Krakowie przy ulicy Lubicz i Botanicznej, to miejsce straszliwej zbrodni. Oddając hołd naszym krewnym często je odwiedzamy, składając kwiaty i paląc znicze. W ścianę wmurowany jest piękny, granitowy Krzyż poświęcony Patriotom wymienionym w hitlerowskich Afiszach Śmierci z przesłaniem łączącym tych co odeszli z tymi, którzy przyszli.
To także część historii mojego męża Tadeusza Wygony, to prawda własnej tożsamości. Jako dwuletni chłopiec stracił tam ojca, a Jego mamę wywieziono do obozu w Ravensbruck. Od lat odwiedzamy, to miejsce z naszymi dziećmi i wnukami.
Nawiązując do dzisiejszej rzeczywistości wojny na Ukrainie, szkoda że ludzkość nie wyciągnęła wniosków z tragizmu II wojny światowej.
Krystyna Bogdanowicz-Wygona