Święto Kliszczaka zostało po raz pierwszy zorganizowane prawie 20 lat temu i od tego czasu zdążyło stać się jednym z najważniejszych wydarzeń w roku w gminie Pcim. Udowadnia ono, że można dobrze się bawić, pielęgnując przy tym tradycję i przekazując ją kolejnym pokoleniom.
Tegoroczne Święto Kliszczaka odbyło się przy stadionie Pcimianki Pcim w niedzielę 25 czerwca. To właśnie ta impreza od 2004 roku pełni funkcję Dni Pcimia, ale robi to w niezwykły sposób. Wydarzenie ma na celu przypomnienie mieszkańcom obyczajów, strojów czy potraw kliszczackich. Jednak warto zadać pytanie – Kim właściwie są Kliszczacy? Inaczej są oni nazywani góralami myślenickimi i zamieszkują gminy: Pcim, Tokarnia i Lubień na terenie Beskidu Średniego – Makowskiego. Mają oni swoją odrębną kulturę i tradycje, która zawiera zarówno elementy krakowski jak i zakopiańskie.
– Święto Kliszczaka można powiedzieć Dni Pcimia, to święto, którym chcemy podkreślić naszą odrębność, jako górali kliszczackich, którymi wszyscy na tych ziemiach od zawsze byliśmy. Chcemy tę tradycję kultywować, dlatego witam was wszystkich serdecznie i zapraszam do brania udziału w tym, co będzie się tutaj działo – powiedział otwierając wydarzenie Wójt gminy Pcim Piotr Hajduk.
Impreza rozpoczęła się z przytupem, ponieważ jako pierwsi na estradzie pojawili się przedstawiciele powstałego w 2017 roku Zespołu Regionalnego “Trzebunianie”, który obecnie składa się z 32 osób. Później na estradzie mogliśmy podziwiać kolejne grupy (w tym zespół Zagórzanie z Lubnia i Banda Burek z Wiśniowej), które prezentowały regionalne tańce i śpiewy. Ich mnogość świadczy o tym, że kultura kliszczacka ma się świetnie i przeżywa w ostatnich latach prawdziwy rozkwit.