Dziś, w godzinach przedpołudniowych, pod tablicą upamiętniającą pomordowanych przez Niemców myśleniczan, zgromadziły się liczne delegacje szkół, władz samorządowych, policji i wojska oraz rodzin, aby oddać cześć zakładnikom aresztowanym 23 czerwca 1940 roku. To właśni tu, pod gmachem komendy policji zostali oni zgromadzeni, skąd wywieziono ich do Krakowa. Większość z nich została zamordowana w Fortach Krzesławickich.
Wybór zakładników przeznaczonych do aresztowania w czasie Czarnej Niedzieli, dokonany przez niemieckiego okupanta, nie był przypadkowy. Stanowili oni ówczesną elitę intelektualną miasta, byli ludźmi znanymi, cieszącymi się zaufaniem społecznym, przez to bardzo niewygodnymi dla Niemców – o czym mówił dyrektor Muzeum dr Łukasz Malinowski witając uczestników. Następnie delegacje rodzin, przedstawicieli posła Władysława Kurowskiego oraz samorządów miasta i powiatu oraz policji i wojska złożyli wieńce pod pamiątkową tablicą, na której wymienieni są wszyscy pomordowani.
Po uroczystości wszyscy chętni udali się do MOKiS na wystawę poświęconą jednemu z pomordowanych – Andrzejowi Miętusowi. Wówczas był to 25 letni mieszkaniec Myślenic, student Uniwersytetu Jagiellońskiego, harcerz, pasjonat fotografii i sportu, kochający góry i przyrodę.