Dzięki udziałowi w konkursach dzieci i młodzież mogą się rozwijać. O przygotowaniach do nich porozmawialiśmy z Beatą Aleksandrowicz, polonistką i historyczką w Szkole Podstawowej nr 3 w Myślenicach.
– Do jakich konkursów przygotowuje Pani uczniów?
Głównie do udziału w małopolskich konkursach przedmiotowych z języka polskiego i tematycznych z historii. Oczywiście wspieram ich także w innych konkursach np. literackich, ale uważam, że te przedmiotowe i tematyczne są dla uczniów największą szansą na rozwój. Obejmują bardzo szeroki zakres wiedzy z poziomu szkoły podstawowej, a nawet szkoły średniej. Ich efekty owocują później nie tylko w szkole podstawowej, ale także na dalszym etapie kształcenia. Nie wspominając już o tym, że tytuł laureata przynosi dodatkowe punkty na świadectwie, a w przypadku konkursu polonistycznego także zwolnienie z egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego i wybór dowolnej szkoły średniej na terenie całego kraju. Poza tym laureaci z naszej gminy otrzymują od burmistrza nagrody finansowe. Chciałabym przy okazji bardzo pochwalić kontynuację tej dobrej idei. Środki te uczniowie mogą następnie przeznaczyć na zakup pomocy umożliwiających dalszy rozwój – sprzęt komputerowy czy książki.
– W jaki sposób pomaga Pani uczniom w konkursowej drodze?
Już w wakacje gromadzę niezbędne materiały, które mogłabym wykorzystać podczas zajęć przygotowawczych – szukam literatury przedmiotowej i podmiotowej, opracowuję testy na wzór tych, do których przystępowali uczestnicy poprzednich edycji konkursów. Każdy z nich dotyczy jednego wybranego i analizowanego następnie tekstu. Później, gdy rozpoczyna się rok szkolny, podczas spotkań z uczniami, korzystam z tego, co udało mi się przygotować. Chciałabym zaznaczyć, że nasze zajęcia mają charakter dyskusji. Dzieci nie tylko słuchają, rozwiązują zadania, ale także wyrażają własne zdanie, dzielą się swoją interpretacją i przemyśleniami.
Cały wywiad przeczytasz w najbliższym wydaniu naszej gazety w środę 23 lutego.