Na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej radni większością głosów przyjęli uchwałę wyrażającą ich sprzeciw wobec planowanego przebiegu trasy S7 przez teren Gminy Myślenice. Popołudniu tego samego dnia o wyniku głosowania poinformował na konferencji prasowej burmistrz Jarosław Szlachetka, który tak jak Rada mówi „nie” dla S7 po terenie gminy Myślenice.
– W dniu dzisiejszym Rada Miejska w wyraźny sposób wyraziła swoje stanowisko sprzeciwiające się prowadzeniu nowej drogi S7 po terenie gminy Myślenice. Wszystkim radnym, którzy wsparli to stanowisko chciałem bardzo serdecznie podziękować, bo w moim przekonaniu wyraża ono opinię mieszkańców gminy Myślenice, jak również koresponduje z moim stanowiskiem, które reprezentuję od dwóch lat, kiedy poznaliśmy początkowe korytarze przebiegu drogi S7 – mówił burmistrz na konferencji.
I powtórzył swoje argumenty przeciwko budowie S7 przez teren gminy Myślenice. – Inwestycja ta stworzy realne utrudnienia, podzieli jeszcze bardziej gminę Myślenice, podzieli miejscowości wiejskie, jak również samo miasto Myślenice, tak jak uczyniła to przed laty zakopianka. My już dziś jedną zakopiankę na terenie gminy mamy i mówimy „nie” kolejnej drodze tego typu. Kolejna droga to także duże uciążliwości, jak chociażby hałas, który będzie generować. Nowa droga w naszym przekonaniu utrudni rozwój, rozbudowę naszych miejscowości i terenów inwestycyjnych – mówił burmistrz.
W uzasadnieniu uchwały zapisano, że planiści pracujący nad wytyczeniem brakującego odcinka S7, w myśl zrównoważonego rozwoju, powinni skupić się na obsłudze nowych terenów, nie mających aktualnie dostępu do trasy szybkiego ruchu. Radni gminy Myślenice wskazują tu na tereny położone na wschód od tej gminy i argumentują, że tamtędy biegnąca S7 pozwoliłaby lepiej skomunikować tamten obszar, a jednocześnie pomogłaby rozładować nadmierny ruch we wschodniej części gminy Myślenice.
W tej kwestii głos zabrali radni Anna Szymanowska z Osieczan i Czesław Wierzba z Głogoczowa.
– Jako mieszkanka Osieczan widziałabym korzyści z S7 na wschód od naszej gminy, wtedy na pewno nastąpiłby rozładowanie natężenia ruchu na drodze powiatowej. Mieszkańcom żyłoby się lepiej, mielibyśmy mniej korków – mówiła na konferencji Anna Szymanowska.
– Absolutnie sprzeciwiam się budowie nowej zakopianki w Głogoczowie. Mamy już jedną i wystarczająco dość problemów nam przysparza. Dzieli Głogoczów na dwie części, dodatkowo jeszcze droga bielska dzieli Głogoczów. Oczekujemy modernizacji istniejącej zakopianki, oczekujemy nowych przejazdów bezkolizyjnych, a nie budowy nowej zakopianki – mówił Czesław Wierzba.
– I to co jest dla mnie kwestią zasadniczą. Nowa inwestycja drogowa nie może w żaden sposób zagrażać budowie połączenie kolejowego Kraków – Myślenice, połączenia, które ma być odpowiedzią na potrzeby lokalnej społeczności – mówił burmistrz Szlachetka i dodał, że S7 będzie służyła przede wszystkim obsłudze ruchu tranzytowego.
– Dlatego dziś powiedzieliśmy stanowcze „nie” i mam nadzieję, że ten głos przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jak i inni decydenci, wezmą pod rozwagę podczas prac nad trzema propozycjami, które mają być upublicznione – podsumował burmistrz.
