Myślenickie lasy od dawna cieszą się dużym zainteresowaniem wśród grzybiarzy. Temperatura powoli spada, a spod ściółki leśnej wyłaniają się liczne owocniki borowików szlachetnych.
Zeszłoroczne zbiory zdecydowanie możemy zaliczyć do udanych. Niektórzy z nas nadal posiadają liczne zapasy suszu bądź mrożonek.
Warto przypomnieć, ile świeżych grzybów trzeba zebrać, żeby mieć 2 kg suszonych. Świeże grzyby to 10% suchej masy i 90% wody – więc ważą one 100/10 = 10 razy tyle, co ich sucha masa, i 10×17/10 = 17. Na 2 kg suszonych grzybów trzeba więc 17 kg świeżych grzybów.
Największą popularnością jak dotąd, cieszą się lasy Nadleśnictwa Myślenice w Kornatce. Nie mniej popularne są również te zlokalizowane na pograniczu Osieczan i Buliny. Wszelkie powiadomienia o występowaniu grzybów znajdziemy na bardzo popularnej grupie Facebookowej skąd publikujemy część ostatnich zbiorów…
Facebook.com/Grzyby Małopolska https://www.facebook.com/groups/895487267199436
Wybierając się w dłuższą podróż, warto rzucić okiem również na ogólnopolską mapę występowania dostępnej na stronie https://grzyby.pl/wystepowanie.htm
Pomimo entuzjazmu z jakim zwykle podchodzimy do grzybobrania, należy zawsze pamiętać, że nie należy zbierać owocników, co do których nie mamy pewności.
Jak więc odróżniać grzyby trujące od tych jadalnych?
Na pewno należy wiedzieć, że wszystkie gatunki śmiertelnie trujące posiadają blaszki pod swoim kapeluszem. W przypadku grzybów rurkowych, które pod swoim kapeluszem kryją gąbkę, również trafiają się okazy „trujące”. Nie są one jednak silnie toksyczne. Takie grzyby traktuje się jako NIEJADALNE . Mogą spowodować zatrucie pokarmowe i złe samopoczucie, ale nie stwarzają śmiertelnego zagrożenia dla życia. Oznaczenie to często pochodzi też od odrzucającego smaku i zapachu…
Najlepszym przykładem jest tutaj Goryczak Żółciowy błędnie zwany „szatanem” – w tym przypadku nie będziemy go w stanie zjeść ze względu na silną gorycz, którą wielokrotnie próbowano już redukować poprzez np. wygotowanie – bezskutecznie.