Ks. prałat Karol Jarosz obchodzi w tym roku 60-tą rocznicę kapłaństwa. Święcenia przyjął 21 czerwca 1964 roku w katedrze na Wawelu. Z tej okazji w minioną niedzielę w myślenickim Sanktuarium odprawił dziękczynną mszę świętą. W tym miesiącu mijają też inne związana z księdzem rocznice. 24 czerwca minie dokładnie 29 lat od dnia, kiedy przybył do myślenickiej parafii jako jej nowy proboszcz, natomiast 29 czerwca minie 14 lat od mszy, podczas której dziękowano mu za wieloletnią posługę jako proboszcz tej parafii.
Po święceniach trafił jako wikariusz do parafia św. Mikołaja w Chrzanowie. Później był wikariuszem w parafii św. Opatrzności Bożej w Bielsku Białej. Kolejno, w 1983 objął probostwo w parafii św. Michała w Wilkowicach. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych przez siedem lat był proboszczem parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski („Arka Pana”) w Nowej Hucie. W 1995 roku, właśnie w czerwcu, w uroczystość św. Jana Chrzciciela, przybył do Myślenic i jako nowy proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny przywitał się w parafianami. Stał na jej czele przez 15 lat, a po przejściu na emeryturę pozostał tu.
Już podczas pierwszej mszy św. zapowiedział, że będzie chciał odnowić kościół i znajdujące się w nim kaplice. I tak też zrobił, o czym możemy przeczytać w monografii myślenickiej parafii autorstwa ks. Michała Pieli. Otóż autor pisze w niej: „Za największe osiągnięcie proboszcza, ks. Karola Jarosza należy uznać wielką troskę o odnowienie myślenickich świątyń. Jako kustosz sanktuarium maryjnego poświecił się szczególnie odnowie i upiększeniu kościoła parafialnego Narodzenia NMP, zwłaszcza kaplicy Matki Bożej”. Nie zapomniał też o kościele pw. św. Jakuba na Stradomiu.