Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała wykonawcę Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami. To firma IVIA. To już drugie postępowanie przetargowe dla tego odcinka. Pierwsze zostało unieważnione ze względu na wycofanie się wykonawcy.
W tym drugim przetargu wpłynęło sześć ofert.
Głównym, ale nie jedynym kryterium wyboru oferty, jest cena. Punkty przyznawano również za posiadanie w swoich szeregach specjalistów m.in. z zakresu geologii, hydrogeologii, zoologii, akustyki. Osoby te będą tworzyły tzw. zespoły środowiskowe, geologiczne oraz zespół ekspertów.
Najwięcej punktów w sumie otrzymała oferta firmy IVIA.
Pozostali oferenci mają 10 dni na złożenie ewentualnych odwołań. Jeżeli nie zostaną złożone, to po przedstawieniu przez wykonawcę gwarancji należytego wykonania robót będziemy mogli podpisać umowę – informuje Kacper Michna, rzecznik prasowy GDDKiA w Krakowie.
Wykonawca, z którym GDDKIA podpisze umowę, będzie miał 6 lat na opracowanie STEŚ dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami i uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Koszt to 23,3 mln zł.
STEŚ to dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. Zaproponowane w STEŚ warianty będą prezentowały już precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Wykonawca STEŚ przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.
Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu. Dopuszczamy poszukiwanie wariantów bardziej na zachód lub na wschód, o ile takie rozwiązanie będzie korzystne i racjonalne. Pozostawienie opcji rozpoczęcia trasy w innym miejscu niż odcinek A4 Kraków Południe – Kraków Bieżanów daje też możliwość rozważenia rozwiązań zlokalizowanych poza podstawowym obszarem. Wszystkie warianty muszą uwzględniać połączenie S7 z projektowaną Beskidzką Drogą Integracyjną (S52). Przygotowanie STEŚ będzie wieloletnim procesem i zakładamy, że po 6 latach od podpisania umowy zakończy się uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. Liczymy na konstruktywne rozmowy z zainteresowanymi. Zdajemy sobie sprawę, że jest to inwestycja trudna i budząca duże emocje. Jednakże wszyscy zgadzają się co do tego, że jest ona potrzebna – co potwierdzają strony zabierające głos w rozmowach na temat przebiegu nowego odcinka S7 – pisze GDDKIA.