W samo południe na myślenickim Rynku odbędzie się II edycja „Bitwy Regionów”. Podpytaliśmy niektóre Koła Gospodyń jakie potrawy zaserwują, co skłoniło je do wzięcia udziału w konkursie oraz jakich potraw spodziewają się u konkurencji?
„Nasza potrawa konkursowa to proste danie przyrządzane przez nasze babcie ze składników, które były dostępne w każdym gospodarstwie domowym. Danie to podaje się z dodatkiem surówki np. z kapusty. Udział w konkursie traktujemy jako okazję do zaprezentowania naszej miejscowości szerszemu gronu. Zawadka jest niewielką wioską ale o bogatej historii i ciekawej teraźniejszości. Jest miejscem wspaniałego odpoczynku dla przyjeżdżających gości ale także dużo nowych osób wybiera ją jako miejsce swojego zamieszkania. Na wielu organizowanych przez nasze Koło spotkaniach okolicznościowych można posmakować miejscowej kuchni , jak również poznać zwyczaje i historię naszej wsi i regionu”. – mówią Gospodynie z Zawadki.
U konkurencji spodziewają się dań z drobiu, pierogów oraz ciast.
„W Bitwie Regionów chcemy zaprezentować potrawę wyjątkową przygotowywaną na odpust ku czci naszego patrona parafii św. Marcina. Z wykorzystaniem produktu lokalnego jakim są Miody Beskidzkie”. – mówią Gospodynie z Wiśniowej.
Konkurs pozwala rozwinąć ich kulinarne zainteresowania, dzięki niemu szperają w babcinych szufladach, szukając przepisów na potrawy lokalne ,tradycyjne smaczne i wyjątkowe dla ich wsi. Gospodynie z Wiśniowej są przekonane, że druga edycja Bitwy Regionów jeszcze bardziej podniesie poprzeczkę rywalizacji między kołami .Wiele z nich przygotuje coś, co zaskoczy komisję konkursową i przypomni każdemu smaki dzieciństwa.
Beata z Jawornika zaprasza na mięso z naszych regionalnych pastwisk marynowane w ziołach i przyprawach z własnego ogródka z dodatkiem pysznych warzyw gotowanych i podsmażonych na masełku. Podobnie jak reszta pań, Jawornik pragnie przypomnieć smaki dawnych lat, gdzie na obiad podawało się to co się miało w swoim gospodarstwie, zarówno w polu jak i w stajni. Pani Beata spodziewa się u pozostałych startujących zarówno dań mięsnych jak i jarskich jak pierogi, kapuśniaki czy łapanki.
Nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i doczekać jutrzejszego dnia.