W dniach 20-28 stycznia mija 75. rocznica wyzwolenia powiatu myślenickiego spod niemieckiej okupacji.
Jak pisze dla Gazety Myślenickiej Piotr Sadowski: Zdaniem wielu historyków słowo „wyzwolenie” jest w tym miejscu niewłaściwe. Z jednej strony wypędzono bowiem znienawidzonego okupanta, który od kilku lat stosował wobec Polaków politykę eksterminacyjną, z drugiej jednak – narzucono siłą nowy porządek polityczny, podstępnie i bezlitośnie eliminując tysiące polskich patriotów, którzy się z tą zmianą nie pogodzili.
Nie ulega jednak wątpliwości, że nadejścia Armii Czerwonej znakomita większość Polaków oczekiwała z niecierpliwością, ewentualnie połączoną z mniejszym lub większym niepokojem o przyszłość – tak potrzeby był oddech po piekle zgotowanym przez Niemców. Warto pamiętać o tych wydarzeniach także z punktu widzenia przebiegu działań militarnych oraz skutków, jakie przyniosły one dla ludności cywilnej. Walec wojny przetoczył się przez ziemię myślenicką szybko i choć zaangażowane tu siły walczących armii były porównywalne z tymi, które zmagały się na naszym regionie w czasie I wojny światowej (a dużo liczniejsze, niż w 1939 roku), to rozwój techniki wojskowej oraz totalny charakter działań spowodowały, że zniszczenia i ofiary na terenach walk były relatywnie duże.
Cały artykuł przeczytają Państwo w jutrzejszym wydaniu Gazety Myślenickiej.