Myślenicka policja poszukuje sprawcy, który zastrzelił psa na szlaku turystycznym na Szczebel w Beskidzie Wyspowym (Małopolskie).
Kto zastrzelił psa na spacerze?
Do zdarzenia doszło 2 sierpnia podczas rodzinnej wycieczki w góry. Według wstępnych ustaleń właściciel psa rasy ogar polski oraz dzieci 15- i 11-latka wracali ze wzgórza. Starsza córka szła szybciej, a ojciec i młodsza córka zatrzymali się na chwilę na pobliskiej łące, gdzie zaczęli bawić się z psem. W pewnym momencie pies pobiegł za pobliski pagórek i wtedy padły strzały.
Ojciec rozkazał młodszej córce uciekać do domu dziadków, którzy mieszkają w pobliżu, a sam pobiegł w miejsce strzałów. 10-letnie pies, który od szczeniaka wychowywał się w rodzinie, było nieżywe. Później na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykonała oględziny.
„Ktoś oddał kilka strzałów w psa podczas wycieczki właściciela i dwóch jego córek na szczyt Szczebel w Beskidzie Wyspowym. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały trzy kule w ciele zwierzęcia. Poszukujemy sprawcy” – powiedział w poniedziałek PAP mł. asp. Sebastian Kruk z myślenickiej policji.
„Trwa postępowanie. Ustalamy, czy to myśliwy przez pomyłkę oddał strzały, czy też osoba nielegalnie posiadająca broń” – dodał Sebastian Kruk.
Każdy, kto ma informacje w sprawie, proszony jest o zgłoszenie tego do myślenickiej policji (tel. 47 832 92 00). Według źródeł PAP, w ostatnim czasie policja w Myślenicach otrzymywała zgłoszenia od turystów, że w pobliskich lasach ktoś strzela. Sprawcy grozi do trzech lat więzienia, a w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem – do pięciu lat.
Źródło: PAP.pl