W Muzeum Niepodległości w Myślenicach, gdzie zwykle można oglądać wystawy poświęcone przeszłości, tym razem prezentowana jest wystawa zupełnie inna. Ekspozycja zatytułowana „Co by było gdyby?” przedstawia alternatywną przyszłość Myślenic. To co ją odróżnia od dotychczas prezentowanych tu wystaw jest także to, że jej autorami są licealiści.
Wystawa powstała w ramach projektu „Zrób z nami wystawę”, do udziału w którym Muzeum Niepodległości zaprosiło młodzież. Jak mówił dr Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum, przyświecały temu trzy cele.
– Nie ukrywam, że chcieliśmy przyciągnąć młodzież, młodych dorosłych, zaprosić ich do współpracy. Po drugie, chcieliśmy wspierać rozwój artystyczny młodych ludzi, dać im przestrzeń do wyrażania samych siebie i też trochę nauczyć jak opowiadać o kulturze. W końcu, po trzecie, chcieliśmy poznać ich głos, potrzeby i oczekiwania względem takiej jednostki jak nasza, nauczyć się od nich, jak ich zdaniem kultura powinna wyglądać – mówił dyrektor podczas wernisażu.
Prace, które możemy oglądać w Muzeum stworzyli: Danuta Madej, Zuzanna Malik, Daria Kaczanowska i Antoni Kowalczyk.
Podczas wernisażu wystąpił też zespół Stizas Band.
– Twórcy chcieli przedstawić nam artystyczną wizję naszego miasta, jego obraz, który mógłby być w przyszłości. Czasami wyobrażenia te są przygnębiające, innym razem pokazujące świetlaną przyszłość miejscowości. Inspirowane były m.in. twórczością Lema, filmami o tematyce science-fiction oraz różnymi wizjami postapokaliptycznymi – piszą pracownicy Muzeum, którzy byli promotorami wystawy.
Wystawa będzie czynna do 9 marca br.