Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z firmą IVIA na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) dla przyszłej S7 pomiędzy Krakowem i Myślenicami. Firma ma 6 lat na przygotowanie dokumentu i uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Koszt prac to 23,3 mln zł.
Oferty, jakie wpłynęły w tym przetargu poznaliśmy w styczniu. Teraz doszło do podpisania umowy z firmą, która zaproponowała najniższą cenę.
To ona zajmie się przygotowaniem STEŚ. Jest to dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko.
Zaproponowane w STEŚ warianty będą prezentowały już precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Wykonawca STEŚ przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale też cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.
Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu. Dopuszczamy poszukiwanie wariantów bardziej na zachód lub na wschód, o ile takie rozwiązanie będzie korzystne i racjonalne. Pozostawienie opcji rozpoczęcia trasy w innym miejscu niż odcinek A4 Kraków Południe – Kraków Bieżanów daje też możliwość rozważenia rozwiązań zlokalizowanych poza podstawowym obszarem. Wszystkie warianty muszą uwzględniać połączenie S7 z projektowaną Beskidzką Drogą Integracyjną (S52) – – informuje Kacper Michna, rzecznik krakowskiego oddziału GDDKIA.
I dodaje: – Przygotowanie STEŚ będzie wieloletnim procesem i zakładamy, że zakończy się uzyskaniem w 2030 roku decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. Liczymy na konstruktywne rozmowy z zainteresowanymi. Zdajemy sobie sprawę, że jest to inwestycja trudna i budząca duże emocje. Jednakże wszyscy zgadzają się co do tego, że ta inwestycja jest potrzebna – co potwierdzają strony zabierające głos w rozmowach na temat przebiegu nowego odcinka S7.
Jak zapewnia dalej zarządca zakopianki – GDDKIA, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, żaden z wariantów nowego odcinka S7 przedstawionych na początku 2022 roku w Studium korytarzowym, nie jest wskazany jako rekomendowany.
Po podpisaniu umowy projektant przystąpi do pierwszego etapu prac. Jego zadaniem będzie inwentaryzacja całego obszaru, gdzie potencjalnie mogłaby być poprowadzona nowa droga ekspresowa. Wykonawca będzie zbierał dostępne dane i przeprowadzi własne rozpoznanie uwarunkowań terenowych. Następnie zostanie przeprowadzona analiza i wstępne opracowanie zebranego materiału.
Pierwszych, wstępnych propozycji przebiegu S7 między Krakowem a Myślenicami możemy się spodziewać najwcześniej w 2025 roku.