To było niezwykłe popołudnie i wieczór na myślenickim Zarabiu. Tradycyjne wianki stały się pretekstem do wspólnego spotkania, dobrej zabawy, ale i nie tylko.
W czasie imprezy można było zasięgnąć porady lekarza i zapisać się na szczepienie przeciw koronawirusowi, wspomóc leczenie myślenickiego aktora Leszka Pniaczka, wzmagającego się z ciężką chorobą. Na spotkaniu nad Rabą na ” sierściuchowym pikniku” można było zaczipować pupila, oraz wziąć udział w kiermaszu i loterii na rzecz bezdomnych zwierząt. No i oczywiście upleść swój wianek z kwiatów, traw i ziół, które pochodziły wyłącznie z gminy Myślenice.
A wszystko to w atmosferze dobrej zabawy, poezji i muzyki. Kącik zapomnianej muzyki odświeżył przybyłym, Tercet Endemiczny. Kolejną porcję muzyki zapewnił zespół ACO Projekt, a aktorzy Teatru za mostem działającego w MOKiS Myślenice nakarmili widzów poezją. O strawę dla ciała zadbały niezawodne Koła Gospodyń Wiejskich z Jasienicy, Bęczarki i Osieczan
Jednak jak na magiczny wieczór przystało, największą atrakcją dla wszystkich byli rycerze, którzy swoim obozem stanęli nad Rabą. Niesfornych zakłuwali w dyby, chętnych uczyli rycerskiej sztuki, prezentowali swój kunszt i uzbrojenie.
Wianki, Noc Kupały, czy jak by nie nazwać sobotniego wieczoru nad Rabą, był niezwykle barwną, ciekawą i atrakcyjną imprezą plenerową, zorganizowaną przez Miasto i Gminę Myślenice.