Do zdarzenia doszło w piątek 18 września, kilka minut po godz. 8:00. Do dyżurnego Straży Miejskiej zadzwoniła mieszkanka m. Borzęta, która poinformował, że w lesie za strażnicą OSP porzucony jest pies. Niezwłocznie zadysponowano patrol, gdzie funkcjonariusze odnaleźli psa przywiązanego do drzewa drutem o długości ok. 50 cm.
Jak poinformowała zgłaszająca od wczoraj w nocy z lasu słychać było niepokojące szczekania psa. Nie wiedząc jak długo przebywa w tym miejscu, dla potwierdzenia jego stanu zdrowia, strażnicy zorganizowali dla niego transport do lecznicy, aby udzielić mu niezbędnej pomocy weterynaryjnej.
Dziękujemy wrażliwym mieszkańcom za zgłoszenie, nie wiadomo bowiem jaki byłby jego dalszy los, gdyby nie właściwa reakcja służb. Obecnie psiak jest w dobrej kondycji i miejmy nadzieje, że wkrótce znajdzie nowego odpowiedzialnego dobrego właściciela. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, porzucenie zwierzęcia jest formą znęcania się nad nim, jest to czyn karalny i zabroniony. Ten kto dopuszcza się porzucenia zwierzęcia popełnia przestępstwo, dlatego informacja o zdarzeniu zostanie przekazana na policję
– informuje Straż Miejska w Myślenicach.