Po 10 dniach w końcu 6 godzin snu, to prawdziwy rarytas – relacjonuje Krzysztof Pindela.
Szósty odcinek specjalny dla załogi AUTOLIFE TEAM STARIKOVICH – HESKES, przebiegł bez większych niespodzianek. Mimo tego nie uniknęli oni prawie dwugodzinnej straty, której przyczyną były zakopanie się samochodu w lotnym piasku na wydmach, oraz problemy z układem elektrycznym samochodu. Jutro dzień przerwy dla załogi i dzień wytężonej pracy dla Krzysztofa i jego kolegów z ekipy serwisowej. Trzymamy kciuki za całą ekipę i czekamy na relacje z odcinka siódmego w niedziele.
Zdjęcia do naszych relacji zawdzięczamy Mairi Pierce i Krzysztofowi Pindeli.