Dziś przypada 82 rocznica pierwszej masowej deportacji Polaków przeprowadzonej 10 lutego 1940 roku.
Deportacje polskich obywateli w głąb Związku Sowieckiego, to jedna z najtragiczniejszych kart naszej historii. Zajęcie ponad połowy terytorium II Rzeczpospolitej przez Armię Czerwoną, wyniku paktu między III Rzeszą a Związkiem Sowieckim, który został podpisany 23 sierpnia 1939 r, umożliwił Hitlerowi szybki atak na Polskę. Kolejna, tragiczna odsłona jego realizacji nastąpiła 17 września 1939 r. Był to początek dramatu setek tysięcy Polaków zamieszkujących wschodnie województwa , oznaczał prześladowania, ludobójstwa i deportacji. Deportacje były jednym z głównych narzędzi w rękach Sowietów, służących do walki z Polakami i polskością. Ten nad wyraz okrutny aparat represji, Sowieci zastosowali już dużo wcześniej, bo w roku 1936, kiedy to z terytorium Ukrainy, do łagrów i obozów pracy w Kazachstanie wywieziono około 70 tysięcy Polaków i Niemców. Jednak szczyt gehenny tysięcy naszych obywateli przypada na lata 1940 – 1941. Pierwsza z masowych deportacji rozpoczęła się 10 lutego 1940 r. i objęła ponad 140 tys. osób. Łącznie, aż do przełomu maja i czerwca 1941 r., Sowieci przymusowo wywieźli na wschód ponad 320 tys. polskich obywateli. Deportacje prowadzono też, choć na mniejszą skalę, już pod koniec wojny, w latach 1944–1945, a nawet po jej zakończeniu – w latach 1951–1952. Wśród deportowanych znaleźli się również mieszkańcy Myślenic.
Z tej okazji w myślenickim Sanktuarium odprawiona została Masza Święta w intencji deportowanych i pomordowanych na wschodzie, a na cmentarzu złożone zostały okolicznościowe wiązanki i znicze.