W ostatnim czasie, na drogach powiatu myślenickiego policjanci będący po służbie dwukrotnie reagowali widząc podejrzanie poruszający się samochód. W obydwu przypadkach dzięki ich zdecydowanej reakcji udało się wyeliminować z ruchu nietrzeźwych kierowców. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.
We wtorek 15 czerwca tuż po godzinie 18, kierowca osobowego peugota jadąc przez Osieczany, najpierw najechał na krawężnik, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu. To niecodzienne zachowanie na drodze nie umknęło uwadze jadącego za nim mężczyzny. Był to doświadczony funkcjonariusz myślenickiej drogówki, dla którego zatrzymywanie nietrzeźwych kierowców to chleb powszedni od ponad 8 lat. Choć tego dnia nie pełnił służby, nie miał wątpliwości, że należy podjąć zdecydowane działania. Przy pierwszej możliwej okazji wyprzedził peugeota i wymusił na kierowcy zatrzymanie pojazdu. Kiedy podszedł do niego, od razu spostrzegł że mężczyzna nie jest trzeźwy. W związku z tym zabrał mu kluczyki, aby uniemożliwić ucieczkę i zaczekał na przyjazd pełniących tego dnia służbę policjantów z drogówki. Badanie alkomatem wskazało, że 47-letni mieszkaniec gminy Wiśniowa miał ponad 2,5 promila.
Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec maja. Pochodzący z powiatu myślenickiego policjant Komendy Głównej Policji, sierżant sztabowy Jakub Misztal przebywał w rodzinnych stronach. Jadąc w czasie wolnym od służby zakopianką w kierunku Krakowa spostrzegł, że dla poruszającego się przed nim opla jeden pas ruchu to zdecydowanie za mało. Kierowca miał ewidentne problemy z utrzymaniem się na swoim pasie, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dzięki zdecydowanej reakcji policjanta taka sytuacja nie trwała długo. Do zatrzymania doszło w Krzyszkowicach. Wyczuwalna woń alkoholu od zatrzymanego kierowcy, który tłumaczył się problemami żołądkowymi utwierdziła sierżanta sztabowego Jakuba Misztala, że się nie pomylił. Wylegitymował mężczyznę, którym okazał się 51-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, zabrał mu kluczyki i poczekał na przyjazd patrolu ruchu drogowego.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami do lat 10.