Już po raz dwunasty Myślenice były miejscem Zlotu fanów kultowego samochodu – mini. Do ich grona zalicza się także myśleniczanin Władysław Hodurek i to on przy pomocy żony i reszty rodziny, organizuje to motoryzacyjne święto, którego nieodłączną częścią jest pokaz aut na płycie myślenickiego Rynku. W niedzielę 7 lipca ponad dwadzieścia aut brytyjskiej marki dumnie prezentowało się w Myślenicach ku uciesze nie tylko dorosłych, ale również dzieci.
Co ciekawe, w tym roku dzieci po raz pierwszy w historii Myślenickiego Zlotu Mini wybrały swoim zdaniem najpiękniejsze mini i przyznały mu puchar.
Puchar Starosty za najstarsze mini classic otrzymał Zbigniew Walaszczyk. Z kolei Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice za najładniejsze mini classic odebrał Marek Schmidt.
Kolejna statuetka – Puchar Prezesa PZM za najładniejsze mini classic w kat. van, pickup, clubman, cabrio, powędrowała do rąk Joanny i Bartłomieja Kasprzyków.
Puchary wręczyli przedstawiciele samorządów, które rokrocznie wspomagają organizację Złotu, ale nie tylko wręczali, bo sami otrzymali podziękowania – właśnie za to wsparcie, a byli to: zastępczyni burmistrza Dobczyc Edyta Podmokły, zastępca burmistrza Myślenic Mateusz Suder, starosta myślenicki Józef Tomal. Takie podziękowania otrzymał także członek zarządu okręgowego Polskiego Związku Motorowego w Krakowie i były prezes Motosport Myślenice Stanisław Skałka, który również pomaga w organizacji Zlotu oraz ci, którzy niedzielne przedpołudnie umilili słodkościami, czyli Magdalena i Jan Dziadkowcowie i muzyką, czyli Marek Żabczak znany też jako DJ Napoleon z wokalistą Kingą.
– Samochody są mini, ale Zlot jest mega, a my megaimprezy zawsze wspieramy i wspierać będziemy. Dlatego myślę, że na 102 proc. w przyszłym roku na myślenickim Rynku odbędzie XIII Myślenicki Zlot Mini. Wspaniali ludzie, wspaniałe samochody! – mówił zastępca burmistrza Myślenic Mateusz Suder na pożegnanie zanim wszyscy tradycyjnie zapozwali do wspólnego zdjęcia.