Kibice, którzy zdecydowali się odwiedzić Zarabie, nie mogli narzekać, czwartek przyniósł wiele zaciętych i długich spotkań, a rywalizacja na boisku głównym mocno się wydłużyła, ze względu na trzysetowe starcia. W sumie tego dnia rozegrano 17 tie-breaków.
Czwartkowy turniej główny Plaży Open w Myślenicach rozgrywany był na czterech boiskach. Kort centralny zawodów zlokalizowany jest w niedalekiej odległości od rzeki Raby, co nadaje rywalizacji i całemu wydarzeniu wyjątkowej atmosfery. Ta udziela się uczestnikom. Ci prezentują naprawdę dobrą formę, a to przekłada się na widowiskowość rozgrywanych spotkań.
W Myślenicach po trzech zwycięstwach w strefie medalowej znalazły się Aneta Kaczmarek i Julia Gierczyńska. W trzeciej rundzie sprawiły one małą niespodziankę i pokonały w dwóch setach Justynę Łukaszewską i Justynę Błasiak. Triumfatorki dwóch pierwszych turniejów w tym sezonie o strefę medalową powalczą jeszcze z prawej strony turniejowej drabinki. Formę z Mysłowic utrzymały Dorota Strąg i Paulina Biranowska, które też są już w półfinale. Wcześniej wygrały one m.in. z parą Agata Wawrzyńczyk/Magdalena Saad, która już z prawej strony dotarła do piątkowego ćwierćfinału. W nim zmierzy się właśnie z Łukaszewską i Błasiak. O prawo gry w czwórce powalczą ze sobą również pary Agnieszka Wołoszyn/Izabela Zackiewicz i Kinga Legieta/Aleksandra Chyła. Po dwóch porażkach 0:2 z turniejem od razu pożegnały się Czeszki Tereza Perušičová/Lucie Šeredová.
– Stawka drużyn wśród siatkarek w tym sezonie jest naprawdę wyrównana. Dlatego też spotkania są bardzo zacięte i każdy może wygrać z każdym. To duży plus dla kibiców – oceniła Monika Brzostek – obecnie dyrektor sportowa cyklu Plaża Open, wcześniej wieloletnia reprezentantka Polski i olimpijka z Rio de Janeiro.
W turnieju siatkarzy trzy zwycięstwa i bezpośredni awans do półfinału zanotowały duety: Mateusz Podborączyńsk/Adam Lorenc oraz Piotr Groszek i Igor Ciemachowski. Dla tej drugiej pary to trzeci w tym sezonie półfinał. Do tej pory w turniejach zdobyła ona dwa brązowe medale. Oba teamy spotkały się kilka dni wcześniej w ćwierćfinale w Mysłowicach. Teraz jest szansa, że zagrają ze sobą po raz kolejny, ale już w bezpośrednim meczu o medal. Na razie obie pary czekają na swoich półfinałowych rywali. O czwórkę w piątek do południa rozegrane zostaną dwa polsko-czeskie starcia. Jarosław Lech i Tomasz Jaroszczak zagrają z parą Adam Waber/Matyáš Ježek, natomiast Michał Korycki i Miłosz Kruk po drugiej stronie siatki będą mieć duet František Pihera/Jan Mrkous.
– Z naszego punktu pierwszy mecz wyglądał widzenia bardzo dobrze. Był pod pełną kontrolą od początku do końca. O losach drugiego pojedynku tak naprawdę przesądziły dwie lub maksymalnie trzy piłki. Natomiast w meczu z czeskim duetem nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia. Uważam, że w Myślenicach zajdą naprawdę wysoko – podsumował występ duetu Maziarek/Warzocha, Tomasz Maziarek. Uplasował się on w przedziale miejsc 9-12.
W piątek rozgrywki Plaży Open w Myślenicach się zakończą. Od godziny 16:00 najważniejsze mecze transmitowane będą w TVP Sport. Partnerem Plaży Open w Myślenicach jest Małopolska. Sponsorem strategicznym cylu jest Orlen.