Przez weekend na myślenickim Zarabiu królowały takie dyscypliny jak downhill, enduro, koszykówka uliczna, a sport przenikał się z muzyką serwowaną przez najlepszych DJ-ów i ze street-art’em i ekologią. O tym jak popularna to impreza świadczyły nie tylko tłumy na Zarabiu, ale także… parking wypełniony po brzegi samochodami z rejestracjami z najdalszych zakątków Polski.
Ostatniego dnia zawodów odbyła się dekoracja najlepszych.
I tak, turniej rzutów za 3 punkty wygrał myśleniczanin Konrad Dziekan. Tym samym, nagrodę pieniężną, którą sam ufundował dla zwycięzcy, zdecydował się przekazać na cel charytatywny, tj. zbiórkę na rzecz Leosia, która towarzyszyła całemu wydarzeniu.
W Extreme Jam Downhill Cup 2023 klasyfikacja wyglądała następująco i warto dodać, że także swoją obecność zaznaczyli miejscowi riderzy, i ci całkiem młodzi i ci starsi.
kategoria: KIDS
- I m. Olivier Luraniec
- II m. Samuel Tobowski
kategoria: DZIEWCZĘTA
- I m. Amelia Dudek
- II m. Monika Nowak
- III mm. Katarzyna Darska
- IV m. Wioletta Ziółkowska
- V m. Justyna Wójtowicz
- VI m. Magdalena Bałuka
kategoria: MASTERS
- I m. Dariusz Włoch
- II m. Artur Rychter
- III m. Marcin Bukowiec
- IV m. Dariusz Biela
- V m. Piotr Gaik
kategoria: HOBBY JUNIOR
- I m. Kacper Sidło
- II m. Patryk Wolak
- III m. Beniamin Stalmach
- IV m. Dawid Hajduk
- V m. Mateusz Zajt
kategoria: HARDTAIL (SZTYWNE ROWERY)
- I m. Marcin Matuszny
- II m. Filip Fujak
- III m. Jakub Ruszkiewicz
- IV m. Batłomiej Hołuj
kategoria: HOBBY FULL
- I m. Bartosz Wajda
- II m. Wojciech Adamczyk
- III m. Andrzej Tokarczyk
- IV m. Patryk Turek
- V m. Konrad Włoch
kategoria: ELITA
- I m. Wojciech Czermak
- II m. Wojciech Ranosz
- III m. Łukasz Szymczuk
- IV m. Maciej Hojnor
- V m. Michał Topór
Na zakończenie Tomasz Kubik, organizator i „mózg” wydarzenia Extreme Cup wręczył pamiątkową statuetkę zastępcy burmistrza Myślenic Mateuszowi Sudrowi dziękując za wsparcie gminy przy realizacji festiwalu. Mówił też o tym, że już za rok, dzięki temu, że w Myślenicach powstaje właśnie najnowocześniejszy skatepark w Małopolsce, program festiwalu będzie można wzbogacić o zawody na deskorolce i hulajnogach.
Mamy ambicje, aby przyjeżdżali tutaj najlepsi skaterzy, riderzy z okolicy, może na początek z Czech, Niemiec. Chcemy ściągać najlepszych artystów street-art’u. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będą nowe trasy downhillowe. I mam nadzieję, że wrócimy z tym spektakularnym turniejem 3×3 – dodał Tomasz Kubik.
To najlepsza impreza nie tylko w Małopolsce, ale i w Polsce i cieszę się, że to już praktycznie kultowy festiwal. Przyciąga coraz więcej kibiców. To taki mały Woodstock, ale nie muzyczny, tylko sportowy. Mam nadzieję, że z roku na rok będziemy tę imprezę rozwijać, że będziemy robić najlepszy festiwal sportów ekstremalnych nie tylko w Polsce, ale i w Europie – powiedział Mateusz Suder.