Bezpieczeństwo, miłość, zrozumienie i wsparcie – to powinna dawać dzieciom rodzina. Niestety, nie zawsze tak jest. Zdarza się, że nie otrzymują one od swoich rodziców tego, czego tak bardzo potrzebują. Przebywanie w rodzinnym domu zagraża ich prawidłowemu rozwojowi, zdrowiu, a czasami nawet życiu. Są jednak osoby, którym nie jest obojętny los takich dzieci – stają się dla nich rodzinami zastępczymi i zapewniają właściwą opiekę.
Dziecko trafia do rodziny zastępczej w sytuacji, gdy jego rodzice biologiczni nie są w stanie się nim zająć np. przez problemy alkoholowe czy choroby psychiczne. O umieszczeniu dziecka w takiej rodzinie decyduje sąd. Warto jednak zaznaczyć, że wydanie postanowienia poprzedza szereg innych procedur pomagających zagrożonej rodzinie. Po otrzymaniu zgłoszenia o niepewnej sytuacji danej familii sąd przydziela jej kuratora, który podejmuje działania mające na celu poprawę jej sytuacji. Pomaga też ośrodek pomocy społecznej. Gdy te sposoby zawiodą, sąd zaczyna rozpatrywać formy pieczy zastępczej, czyli umieszczenie dziecka w rodzinie zastępczej lub w placówce opiekuńczo – wychowawczej. Za jej organizację w powiecie myślenickim odpowiada Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. To właśnie ta jednostka wskazuje sądowi rodzinę lub placówkę, do której trafić może dane potrzebujące dziecko. Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, dzieci, które nie ukończyły 10 lat powinny być kierowane do rodzin zastępczych, natomiast starsze mogą być umieszczane w placówkach.
Wyróżniamy rodziny zastępcze spokrewnione, czyli takie, które tworzą dziadkowie czy rodzeństwo danego dziecka, niezawodowe, czyli mające z dzieckiem dalsze pokrewieństwo (ale niekoniecznie, mogą to być też obce osoby przygotowane do pełnienia takiej opieki) oraz zawodowe, które przechodzą specjalny kurs w zakresie rodzicielstwa zastępczego, podpisują umowę ze starostą i za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie. W naszym powiecie jest to kwota w wysokości 2200 zł brutto miesięcznie. To suma darowana rodzinie bez względu na liczbę przyjętych dzieci. Jak informuje Grażyna Murzyn, koordynator działu rodzinnej pieczy zastępczej myślenickiego PCPR najczęściej dzieci trafiają do rodzin zastępczych zawodowych. Jedna familia może „przygarnąć” maksymalnie troje podopiecznych. Wyjątkiem są rodzeństwa, wtedy liczba ta może się powiększyć. Rodzina zastępcza zajmuje się wychowywaniem dziecka na co dzień, ale podejmując ważne decyzje dotyczące podopiecznego np. wybór sposobu leczenia musi skonsultować się z jego rodziną biologiczną.
Więcej: http://gazeta.myslenice.pl/kazde-dziecko-ma-prawo-do-rodziny