Za nami 32 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I wcale niemały jubileusz myślenickiego sztabu WOŚP, bowiem w tym roku grał on z Orkiestrą już po raz dwudziesty piąty! Wynik na dziś, choć jeszcze niepełny to 180 203 zł. Ile w sumie udało się zebrać do puszek dowiemy się pewnie lada dzień, dziś wiemy już, że grano radośnie i głośno – w rytm samochodowych silników i muzyki, która rozbrzmiewała w MOKiS. Grali dorośli, młodzież i dzieci. Fani motoryzacji, muzyki, samorządowcy, policjanci, strażacy i wielu, wielu innych.
Orkiestra grała od rana, a pierwsze dźwięki wydały silniki samochodów, jakimi członkowie Stowarzyszenia Klub Motosport Myślenice zjechali na Rynek. Można je było oglądać albo w zamian za datek do puszki skorzystać z przejażdżki nimi. Był też pokazy strażackie, na które zaprosiły KP PSP w Myślenicach i OSP Myślenice Śródmieście.
Od południa do wieczora w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu rozbrzmiewały śpiew i muzyka.
To w sali widowiskowej, a obok w sali lustrzanej przez cały dzień trwało liczenie.
W niedzielne późne popołudnie w sztabie pojawili się 4-letnia Zuzia i 6-letni Mikołaj. Przyszli oddać puszki, do których zbierali datki na zakup urządzeń do diagnostyki chorób płuc i sprzętu do rehabilitacji pulmonologicznej wykorzystywanej w terapii chorych po przeszczepieniu płuc. Taki jest tegoroczny cel zbiórki WOŚP.
Dla Zuzi był to debiut w roli wolontariuszki, za to Mikołaj był nim po raz pierwszy mając 3 lata i od tego czasu kwestuje co rok.
W sumie, myślenicki sztab liczył 150 wolontariuszy.
Z Orkiestrą grali też uczniowie SP nr 2 w Myślenicach i to nie tylko kwestując, ale też organizując (i to już 20 raz!) Kiermasz Ciasteczek Świątecznej Pomocy.
Ciasta, ciasteczka, galaretki i inne słodkości przygotowują w domach, a następnie przynoszą do szkoły (zawsze w piątek, przed Finałem) i sprzedają je za drobne kwoty, które trafiają prosto do puszek WOŚP. Z tych drobnych kwot w tym roku zebrała się niemała suma, bo 3819 zł 26 groszy. Tyle właśnie wyciągnięto z kiermaszowej puszki dzięki hojności nauczycieli i rodziców, którzy na kiermaszu kupili coś słodkiego do kawy oraz i samych uczniów, którzy kupowali słodkości na drugie śniadanie i pałaszowali je na szkolnym korytarzu.
– Za każdym razem chwyta mnie za serce, kiedy widzę jak uczniowie kupują to, co sami przynieśli – mówi Monika Moryc, nauczycielka, która od początku jest opiekunką tej słodkiej pomocowej akcji.
Na razie, jak informuje myślenicki sztab WOŚP, zebrano 180 203,82 zł. To kwota deklarowana zebrana w niedzielę przez wolontariuszy Sztabu WOŚP Myślenice oraz do puszek stacjonarnych w firmach.
Ten wynik powiększą jeszcze pieniądze zebrane wirtualnie do e-skarbonki oraz z aukcji, które trwają jeszcze w serwisie Allegro. Wśród nich jest wyjazd na mecz Wisły Kraków-GKS Tychy i oglądanie go z loży prezydenckiej, na co zaprasza burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka. Aukcja trwa do 9 lutego, a mecz odbędzie się 23 lutego 2024 roku na stadionie w Krakowie.