W trzech szkołach podstawowych z terenu gminy Myślenice będzie realizowany projekt o wartości blisko 7 mln zł. Pieniądze to zostaną spożytkowane w części na prace remontowe, adaptacyjne oraz zakup sprzętu i pomocy dydaktycznych, ale niemniej ważna będzie część „miękka” projektu. Ta część obejmie szereg działań ukierunkowanych na rozwój edukacji włączającej a skierowanych do uczniów, nauczycieli i rodziców, mających ich wesprzeć i wyposażyć w nowe, potrzebne kompetencje.
Zadanie to nosi nazwę „Dostępne, integrujące i wspierające rozwój uczniów szkoły w gminie Myślenice”.
Jego cele przedstawił zastępca burmistrza Robert Bylica, a zrobił to podczas briefingu prasowym, który odbył się we wtorek 30 września w Urzędzie Miasta i Gminy Myślenice.
– Głównymi celami projektu jest m.in. zwiększenie dostępności edukacji włączającej dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, indywidualne wsparcie rozwoju uczniów, jak i wzrost kompetencji nauczyli i rodziców – tłumaczył.
Z kolei Jarosław Szlachetka, burmistrz miasta i gminy Myślenice podkreślił, że projekt wniesie nową jakość do placówek w których będzie realizowany a będą to: Zespół Szkolno-Przedszkolny w Myślenicach, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Krzyszkowicach oraz Szkoła Podstawowa w Trzemeśni.
– Cieszę się, że w tych trzech jednostkach będziemy mogli zaoferować uczniom naprawdę ciekawe zajęcia, których do tej pory, nie tylko w tych szkołach, ale także pozostałych z terenu gminy, nie było. Dlatego już teraz zachęcam do skorzystania z tej oferty – mówił.
Omówił też montaż finansowy tego przedsięwzięcia. – Projekt ten realizujemy za kwotę blisko 7 mln zł, z czego dofinansowanie, które pozyskaliśmy jako gmina Myślenice to 95 proc. tej kwoty. Środki pochodzące z Funduszy Europejskich to blisko 6 mln zł, z budżetu państwa to około 700 tys. zł plus wkład własny z budżetu gminy Myślenice – mówił.
Jak dodał, część prac już się rozpoczęła. – Trwają prace remontowe tak, aby wyposażyć szkoły w potrzebną infrastrukturę, pracownie do prowadzenia zajęć z edukacji włączającej. Z tych zajęć będą korzystać uczniowie, rodzice a także nauczyciele z tych trzech placówek.
O tym co dokładnie przygotowano dla uczniów, nauczycieli, kadry zarządzającej oraz dla rodziców mówili również obecni na briefingu dyrektorzy wspomnianych trzech jednostek: Dorota Płatek z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 w Myślenicach, Rena Rospond z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Krzyszkowicach i Andrzej Jasek ze Szkoły Podstawowej w Trzemeśni.
Dorota Płatek mówiła o tym, że przystąpienie do projektu poprzedziły długie przygotowania w tym diagnozy wychowawcze, czyli jak wyjaśniała, diagnozy potrzeb i oczekiwań uczniów, ich rodziców, ale także nauczycieli.
– Jestem przekonana, że zapewnimy szereg dobrze przygotowanych zajęć, które będą miały charakter wspierający i rozwijający. Będą to zajęcia z szeroko rozumianej terapii pedagogicznej, zajęcia rewalidacyjne, zajęcia, które pozwolą uczniom właściwie funkcjonować, dadzą uczniom umiejętności jak nazywać emocje, odnajdywać się w trudnych sytuacjach życiowych. Będą też zajęcia kreatywne, które pomogą uczniom w niedalekiej przyszłości, na przykład podczas egzaminów zewnętrznych. Będą to zajęcia poświęcone nauce języka polskiego, ale także języka obcego. Będziemy prowadzić zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze ale także te, które będą rozwijały motorykę małą i motorykę wielką – wyjaśniała.
W sumie projekt zakłada 720 godzin treningu umiejętności społecznych, 2500 godzin zajęć wyrównawczych oraz 2500 godzin zajęć rewalidacyjnych.
O tym co czeka nauczycieli kadrę zarządzającą mówiła dyrektor Rena Respond, a będą to wizyty studyjne i szkolenia z zakresu edukacji włączającej, w tym m.in. z rozpoznawania indywidualnych potrzeb uczniów, pracy z tymi uczniami, dostosowania metod pracy, tworzenia empatycznej klasy oraz pracy z otoczeniem ucznia, w tym z rodzicami.
– Nauczycieli chcieli m.in. zgłębić pedagogikę waldorfksą, nauczania przez sztukę, edukację leśną. Są to metody, które bardzo dobrze wspierają uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi – mówiła dyrektor Respond.
Z kolei dyrektor Jasek skupił się na kolejnych uczestnikach projektu, tj. rodzicach.
– Edukacja włączająca to nie tylko młodzież i dzieci, nie tylko nauczyciele, ale przede wszystkim rodzice. W ramach tego projektu będziemy chcieli, aby rodzice współpracowali ze szkołą, z nauczycielami na partnerskich zasadach, Chodzi o to, aby nasza praca była skorelowana z pracą rodziców – mówił.





Fot. Katarzyna Hołuj