W 4 etapie przeprowadzimy się do regionu Medina. Nasza droga prowadzi przez góry Hidjaz do oazy Al-Ula, niegdyś ważnego centrum starożytnej cywilizacji Nabataean.
Wczorajszy, trzeci etap przysporzył załodze sporo trudności. W całości kamienisty odcinek rajdu nadwyrężył samochód, do tego stopnia, że zawodnicy musieli skorzystać z pomocy innych uczestników. Samochód został odholowany do mety – tam, w strefie serwisowej, dzięki ciężkiej pracy mechaników, odzyskał sprawność i mógł wyruszyć do kolejnego etapu.
Do pokonania mamy 672 km, z czego 453 km to góry. Miejmy nadzieję, że dzisiaj będzie znacznie lepiej niż wczoraj.