Za nami 42 edycja najtrudniejszego rajdu terenowego świata, Rajdu Dakar. W tegorocznym Dakarze, po raz pierwszy w jego historii, wystąpił Krzysztof Pindela, inżynier mechanik z Myślenic, członek ekipy serwisowej Autolife Team Starikovich – Heskes.
Właśnie dzięki Krzysztofowi, mogliśmy przekazywać krótkie relacje z pustynnych zmagań, dla rajdowych kibiców z Myślenic. Niestety Bert Heskes i Roman Starkovich nie osiągnęli mety, ulegając wypadkowi w czasie 9 odcinka specjalnego. Ich Toyota przy dużej prędkości, zeskoczyła z 15 metrowej wydmy. Upadek spowodował poważne obrażenia u pilota Berta Heskesa, który aktualnie po operacji przebywa w saudyjskim szpitalu, kierowca Roman Starikovich wyszedł z wypadku bez poważniejszych obrażeń.
Pierwsza tego typu relacja w lokalnych mediach, spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem, za co Krzysztof i my bardzo dziękujemy. Sprawiła, że z naszych relacji korzystali najlepsi. Mamy nadzieję, że był to początek naszej współpracy i że nie raz jeszcze, dzięki uprzejmości Krzysztofa, będziemy mogli wraz z czytelnikami, zakosztować rajdowych emocji na najwyższych obrotach.
Szczególne podziękowania kierujemy również do Mairy Pierce, fotoreporterki Dakaru, która wspomagała nasze relacje zdjęciami, oraz do portalu Rajdy24.pl za współpracę.
Bertowi i Romanowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na rajdowe trasy, a Krzysztofowi dalszych motorowych wyzwań. Na pewno z Krzysztofem Pindelą spotkamy się niebawem na łamach Gazety Myślenickiej, juz dziś zapraszamy do lektury.