Mieszkaniec gminy Raciechowice (woj. małopolskie) dokonał nietypowego znaleziska podczas prac rolnych.
Jak informuje nas mł.asp. Dawid Wietrzyk 17 lutego br. kryminalni z komendy wojewódzkiej wspólnie z kryminalnymi z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach oraz pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie przyjechali na posesję znalazcy zabezpieczyć artefakt. Tam, 36-latek podał, że głownię siekierki znalazł kilka lat temu podczas wykopywania ziemniaków i… schował do szuflady. Niedawno sobie o nim przypomniał i z pomocą internautów próbował się dowiedzieć czym jest jego znalezisko.
Okazało się że artefakt pochodzi z epoki neolitu. Ekspert określił, że zabytek i to siekiera krzemienna czworościenna kultur neolitycznych, a więc ma kilka tysięcy lat. Bezcenny eksponat wkrótce trafi do muzeum.
Przy tej okazji Komenda Powiatowa Policji w Myślenicach przypomina:
Obrót zabytkami archeologicznymi jest zabroniony, a jakiegokolwiek znaleziony zabytek archeologiczny – zgodnie z ustawą o ochronie zabytków – jest własnością Skarbu Państwa. Nie można nim dowolnie rozporządzać bowiem – w takim przypadku może grozić zarzut przywłaszczenia.
O każdym takim znalezisku trzeba powiadomić niezwłocznie wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możliwe – wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Odkrywcom lub przypadkowym znalazcom zabytków archeologicznych przysługuje nagroda, ale tylko jeżeli dopełniły obowiązku powiadomienia właściwego organu i zabezpieczenia przedmiotu oraz miejsca jego odkrycia.
Prowadzenie nielegalnych poszukiwań zabytków na własną rękę jest zabronione. Wszelkie tego typu działania m.in. przy użyciu urządzeń elektronicznych i technicznych wymagają pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków.