Po raz 75 do sanktuarium maryjnego w Licheniu Starym przybyła grupa pielgrzymów z Pcimia w województwie małopolskim. Pielgrzymi podczas weekendowego wyjazdu modlili się także na Jasnej Górze oraz w Kaliszu.
Pomysłodawcą i organizatorem pielgrzymki jest pan Marek Bzowski, który przyznał, iż realizacja takiego przedsięwzięcia w czasach komunistycznych wiązała się z wieloma problemami natury formalnej.
– Pomysł zorganizowania pielgrzymki do Lichenia zrodził się 37 lat temu podczas rozmowy z moim przyjacielem. Nie było to łatwe, gdyż były to inne czasy. Trzeba było wykazywać się sprytem i pomysłowością, aby udało się wypożyczyć autokar. Dziś jest o wiele łatwiej – mówił. Pierwsza pielgrzymka doszła do skutku w dniach 12-13 września 1987 roku. – Początkowe 30 przyjazdów miało formę „maratonu” pielgrzymkowego. Najpierw przyjeżdżaliśmy 2-3 razy do roku. Wyjeżdżaliśmy z domu w sobotę o 3 rano. Po drodze zatrzymywaliśmy się na Jasnej Górze i w Gidlach. W Licheniu spędzaliśmy cały dzień. Po Mszy św. o 23 wyjeżdżaliśmy do Niepokalanowa i do Warszawy, udawaliśmy się w drogę powrotną do domu – wyjaśnił pan Marek.
W relacji organizatora, w trakcie jednej z pielgrzymek, uczestniczka doznała cudu uzdrowienia z nowotworu. W podziękowaniu za doznane łaski, przez 14 lat, przyjeżdżała do licheńskiego sanktuarium.
Aktualnie grupa z Pcimia przyjeżdża na pielgrzymkę dwudniową połączoną z noclegiem. Z okazji 50 pielgrzymki, w 2017 roku, przyjechały dwa autokary. W ostatniej pielgrzymce, która odbyła się w dniach 3-4 sierpnia, uczestniczyły 52 osoby. Łącznie, przez 37 lat, do Lichenia przybyło 3,5 tysiąca parafian z parafii pw. św. Mikołaja w Pcimiu.
Robert Adamczyk, Licheń Stary