“Małe jest piękne” – z takim powiedzeniem zgodzą się z pewnością wszyscy uczestnicy XI Myślenickiego Zlotu Mini, którzy w niedzielę 2 lipca opanowali rynek. Impreza organizowana przez Władysława Hodurka, jego rodzinę i przyjaciół również w tym roku okazała się niezwykle udana.
Posiadacze Mini z całej Polski i nie tylko zjawili się na zlocie już w piątek, aby się zapisać i spędzić noc w Hotelu Dobczyce. Następnego dnia dumnie prezentowali swoje pojazdy na parkingu przed swoim miejscem zakwaterowania. Jednak najważniejszy punkt całej imprezy miał miejsce dopiero w niedzielę, która rozpoczęła się od parady ulicznej i przejazdu z Dobczyc do Myślenic. Samochody trafiły na rynek, gdzie można było je podziwiać, a najpiękniejsze z nich zostały nagrodzone.