O celach, które udało się zrealizować i o tych, które dopiero są w planach z dyrektorką Zespołu Placówek Oświatowych w Borzęcie Marzeną Bylicą powołaną na czteroletnią kadencję rozmawia Anna Ostafin.
– Jak podsumowałaby Pani swoje dotychczasowe zarządzanie Zespołem Placówek Oświatowych w Borzęcie?
Rolę dyrektora w ZPO w Borzęcie pełnię od września 2019 roku. Moja nominacja odbyła się na zasadzie powierzenia stanowiska – najpierw na rok, później na kolejny. Był to dla mnie czas zapoznania się z nowym szkolnym środowiskiem – poznawałam uczniów, rodziców i grono pedagogiczne. Zostałam bardzo dobrze przyjęta przez całą społeczność, co ułatwiło mi zaaklimatyzowanie się w placówce.
Jeśli chodzi o cele, które udało mi się osiągnąć, to jednym z nich było zamontowanie, przy współpracy rodziców uczniów oraz Urzędu Miasta i Gminy Myślenice, bramy wjazdowej i wykonanie parkingu dla busów i autobusów przewożących dzieci i młodzież. Bardzo zależało mi na tej inwestycji i cieszę się, że udało się ją zrealizować. Oprócz tego ważnymi moimi dokonaniami są stworzenie miejsca dla świetlicy szkolnej oraz remont dwóch sal lekcyjnych i zaadaptowanie w jednej z nich pracowni do zajęć z arteterapii. Dzieci mogą tam malować na sztalugach – doskonalą swoje artystyczne umiejętności, a także relaksują się. Co ważne, pracownia jest przeznaczona dla wszystkich dzieci.
– Okres powierzenia Pani stanowiska dyrektora ZPO w Borzęcie przypadł na czas pandemii. To duże wyzwanie kierować szkołą w tak trudnej sytuacji.
Tak, musiałam zmierzyć się z czymś nowym, nieznanym. Myślę jednak, że dobrze poradziliśmy sobie wraz z nauczycielami z organizacją nauki w czasie pandemii. Początki nie były łatwe, ale z czasem przyzwyczailiśmy się do takiego systemu pracy i wszystko przebiegało sprawnie.
Cały wywiad przeczytasz w najbliższym wydaniu naszej gazety w środę 9 czerwca.