Od dawna sporty ekstremalne w naszym mieście cieszą się niesłabnącą popularnością. Ukształtowanie terenu, Raba i warunki krajobrazowe kuszą amatorów mocnych wrażeń. Całość dopełnia przychylna atmosfera naszego miasta.
Od lat 20 poprzedniego stulecia, kiedy to Stanisław Hołuj, rajdowiec, skoczek narciarski, miłośnik ekstremalnych wyzwań, zaszczepił w Myśleniczanach bakcyla sportów trudnych i nietypowych, w Myślenicach nie słabnie ich popularność.
Dziś na Rabie w okolicach górnego jazu trenowali kajakarze górscy wykorzystując wysoki poziom Raby.
Zdjęcia Mateusz Suder.